naucz mnie chodzenia
po ziemi
ale tak by głowa wciąż opierała się
sile grawitacji
i zadzierała do góry
próbując wedrzeć się przez otwarte
okno nieba
niczym przez dziurkę od klucza
podglądając
to, co
nie tak oczywiste
a
tak możliwe
nie w nibylandii
a tu i teraz